Urodzinkowo cz.1 czyli urodziny w siodle…
a raczej na oklep;-) bo kto by tam w siodle jeździł. A najlepiej jeszcze na boso… 😉 Nawet nie wiecie jak wczoraj było cudownie!! Nie siedziałyśmy z mamą całego dnia same, co chwilę ktoś przychodził, drzwi się nie zamykały. Śpiewali…