O włosy! Oda do szczeciny!
O włosy gęste i lśniące! O włosy me pachnące! O włosy niech ja was kiedyś w spokoju w moje ręce dostane!
Nigdy w życiu nie miałam tak długich włosów jak Lilka. Nigdy nie były tak gęste. To moje wielkie marzenie. Włosy gęste, piękne i najlepiej jakby się kręciły i poddawały wszelkim zabiegom fryzjerskim. Były kruczo czarne, lśniące.
Ba! Nigdy nie marzyłam, że Lilka będzie miała tak piękne włosy. Zwłaszcza po tym jak jej wypadły. Zwłaszcza z tą toną lekarstw, które w nią musimy ładować. Ale jednak wszelkie wcierki, jajka, rycyny, witaminy cuda działają! Ale czemu nie na moje pióra!!!???
I te bezcenne doświadczenia kiedy słyszą twe dziecię w sąsiedniej wsi a ty marzysz, żeby ta głuchota starcza już w końcu przyszła. Te godziny krzyków przy czesaniu. Ten jazgot gdy wcierasz te odżywki. Te wrzaski kiedy myjesz te włosy. Te miliony różnych szczotek szczoteczek. Te miliony prób i sposobów na ujarzmienie tych kłaków. To jedna wielka walka. Ale one takie jak MARZENIE!
Aż pewnego bardzo zimnego dnia dnia. Po płaczu, histerii, krzykach i takich różnych innych fajnych atrakcjach. Kiedy już załamana bo przeszukałaś całą chatę w poszukiwaniu małej %^$& laleczki LoL. Kiedy niewinnemu psu i kotom zajrzałaś pod ogony. Kiedy połamałaś sobie już wszystkie nogi na tych wszystkich zabawkach, które wywaliłaś z pudeł, żeby to małe %*&*^&%& znaleźć. Kiedy już wyjesz do księżyca i wychodzisz i stajesz obok….
To to twoje cudowne dziecko uśmiecha się do Ciebie i pokazuje gdzie schowała się mała lepka laleczka.
Morał? Nigdy nie maluj lakierem do paznokci Laleczki LOL. Nigdy! Yutuby kłamią! To zło i chaos! Kto to wymyślił? I kto to się dał na to namówić?
I nie słuchaj dziecka. Kok to najlepsza fryzura. Albo jeż! Żadne tam rozpuszczone włosy!
Jak nie zwariować. Endorfiny.
Zobacz również

Dogoterapia
9 stycznia 2015
Ból
16 grudnia 2015
Jeden komentarz
Pokularna
Tak to już jest z tymi długimi włosami 🙂 Sama nie lubię chodzić w rozpuszczonych 😀 Czesanie to katorga!